sobota, 8 marca 2014

ósmy marca 2014

Najfajniejsze są zbiórki w lesie, na naszej polanie. Jeszcze fajniejsze są, kiedy rozpalamy ognisko i pieczemy kiełbasy. Mimo, że nasz skład drużyny pozostaje w niezmienionym składzie, na zbiórki uczęszczają stali bywalcy, nie jest nam smutno. Nadal się dobrze bawimy :)
obejrzyjcie zdjęcia :)

2 komentarze:

  1. normalnie dwie Martyny tam są! Albo ja mam rozdwojenie jaźni (zdjęcie 2 od dołu!)

    OdpowiedzUsuń
  2. jedna z Martyn14 marca 2014 22:58

    to nie rozdwojenie jaźni, tam są dwie Martyny, jedna młodsza, druga starsza o całe dziesięć lat :)

    OdpowiedzUsuń